Macie problem z uzyskaniem objętości włosów? Wasze włosy są przyklapnięte i płaskie? Klasyczne pianki i lakiery niszczą Wam włosy? No to chyba znalazłam coś, co Was zainteresuje. ;))
Niedawno do polskich sklepów wszedł nowy produkt firmy Schwarzkopf z serii got2b - POWDER'FUL VOLUMIZING STYLING POWDER.
Ma on na celu zwiększać objętość fryzury, unosić włosy u nasady i ułatwiać ich układanie. W mojej ocenie producent spełnia obietnice, a produkt jest naprawdę fajny w użyciu i ma szansę być łagodniejszy dla skóry głowy i włosów niż klasyczne pianki i lakiery. Zachwycające maleństwo :D
O czym więc mowa? ;))
O malutkim pojemniczku typu solniczka, które mieści ledwie 10g tego magicznego specyfiku. Preparat ma postać białego proszku, właściwie puszku, bo dotknięty po prostu ZNIKA! ;) Objętość fryzury można uzyskać na dwa sposoby:
1. nasypać odrobinę proszku na dłoń i wetrzeć ją u nasady włosów - wtedy objętość jest naturalna, LUB:
2. naprószyć trochę preparatu wprost na skórę głowy i włosy i dopiero wmasować u nasady - wtedy objętość jest naprawdę niesamowita ;)
WAŻNE: preparat należy stosować na suche włosy, inaczej efektem będzie posklejanie włosów w strąki.
Włosy są rzeczywiście porządnie uniesione, wyglądają na bardzo gęste i puszyste. Trzeba tylko uważać, żeby nie przesadzić z ilością, bo można posklejać włosy i zanadto je usztywnić. Kosmetyk bardzo przydatny dla tych, którzy nie myją włosów codziennie i następnego dnia chcą odnowić fryzurę.
Ponieważ na jeden raz wystarcza dosłownie odrobina, jestem pewna, że kosmetyk mimo małej pojemności będzie wydajny.
Ponieważ na jeden raz wystarcza dosłownie odrobina, jestem pewna, że kosmetyk mimo małej pojemności będzie wydajny.
SKŁAD: AQUA, SILICA SILYLATE, SODIUM BENZOATE, CITRIC ACID, OCTYLACRYLAMIDE/ACRYLATES/BUTYLAMINOETHYL METHACRYLATE COPOLYMER.
Warto dodać, że istnieje też "męska" wersja tego kosmetyku, która składowo różni się tylko kolejnością dwóch składników, a ma na celu matowienie fryzury i zwiększenie objętości. Fajny pomysł na drobny prezent dla chłopaka/partnera/narzeczonego/męża. ;))
Cena: 15-18 zł/10g
Druga recenzja tego cuda, którą czytam i druga pozytywna. Muszę dorwać ten puderek!
OdpowiedzUsuńpierwsze słyszę o tym cudzie
OdpowiedzUsuńMusze go mieć:> Mam nadzieje ze nie podrażni mi skory głowy;)
OdpowiedzUsuńA można to dostać w zwykłych drogeriach? :> To musi być to samo/bardzo podobne co osis dust it, tylko tańsze.
OdpowiedzUsuńSelene, kupiłam w Rossmannie, widziałam też w SuperPharm :)
OdpowiedzUsuńewwwa u mnie nic złego się nie dzieje :)
Byłam bardzo ciekawa tego produktu. Twoja recenzja jeszcze bardziej mnie zachęciła do jego kupna!:)
OdpowiedzUsuńPrzekonałaś mnie! W niedługim czasie lecę po niego do sklepu ;D
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Nigdy o tym nie słyszałam..Ale może spróbuję :D
OdpowiedzUsuńwidziałam reklame ostatnio w tv i zastanawiałam się czy to naprawde skuteczne czy tylko pic na wode..ale skoro polecasz będzie trzba się zastanowić nad kupnem hehe ;)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam ;)
a włosy nie są po nim matowe? ja w taki sam sposób używam pudru z talkiem - też nieźle nadaje objętości, ale właśnie jak się przesadzi z ilością to matowi nieco włosy
OdpowiedzUsuńCiekawy kosmetyk i chyba coś dla mnie, bo mimo to, że moje włosy są dość puszyste, to szybko opadają u nasady. Trzeba będzie spróbować :)
OdpowiedzUsuńHmm... ciekawe - muszę wypróbować, bo przydałby mi się taki "push up" ;)
OdpowiedzUsuńAnwen wiadomo, że jak się przesadzi z ilością to włosy trochę matowieją i robią się sztywne. Ale użyty w normalnej ilości nic takiego nie robi. Zresztą tak sobie myślę, że przy samej nasadzie włosów to nie byłoby aż tak widoczne..
OdpowiedzUsuńDziś go kupiłam w Rossmanie - własnie użyłam . Efekt swietny - a włosy /choroba tarczycy/ mam słabe.Polecam !!!!!!!!
OdpowiedzUsuńwidze, ze puderek juz dlugo jest promowany, ale ja dopiero niedawno go dorwalam:) i przyznam, ze efekt jest bardzo ciekawy, wlosy elegancko uniesione i takie jakby gestsze :) fajowo!
OdpowiedzUsuńheja! dla mnie to też bardzo przydatny kosmetyk, zwłaszcza jak mam mało czasu na stylizację:)
OdpowiedzUsuńNie wiem, czy tak było tylko w moim przypadku, ale opisany przez Ciebie kosmetyk dość mocno niszczył moje włosy. Oczywiście stosowałam go na suche włosy. Tak czy owak, cieszę się, że Tobie i moim poprzedniczkom w większości on odpowiada :)
OdpowiedzUsuń