Wszyscy mają bloga, mam i ja! ;)
Właściwie to nie wiem o czym będzie, nie do końca potrafię określić konkretnie swoje kosmetyczne zamiłowania. Kosmetykoholizm zaczął się od tego,że szukałam czegoś do pielęgnacji włosów, później wpadłam w manię perfumeryjną, przez moje szafki i półki przetoczyło się prawdziwe wojsko flakonów. Potem przyszedł czas na kolorówkę. Potem mi przeszło. Później zaczęłam szaleć w pielęgnacji - balsamy, masła, żele pod prysznic, peelingi, apteczna pielęgnacja twarzy. Tonęłam i dalej zresztą tonę w buteleczkach, tubkach, flakonikach...
Teraz moja historia zatoczyła koło. Znowu kręcą mnie maski do włosów, odżywki, wcierki, zioła. Przez cały ten czas nie zmieniło się tylko jedno - ciągle na kosmetyki wydaję mnóstwo pieniędzy. :D
Nie wiem o czym będzie ten blog. Może o moich nowych 'fazach' na coś, pragnieniach, rozczarowaniach, zachwytach kosmetycznych?
Właściwie to nie wiem o czym będzie, nie do końca potrafię określić konkretnie swoje kosmetyczne zamiłowania. Kosmetykoholizm zaczął się od tego,że szukałam czegoś do pielęgnacji włosów, później wpadłam w manię perfumeryjną, przez moje szafki i półki przetoczyło się prawdziwe wojsko flakonów. Potem przyszedł czas na kolorówkę. Potem mi przeszło. Później zaczęłam szaleć w pielęgnacji - balsamy, masła, żele pod prysznic, peelingi, apteczna pielęgnacja twarzy. Tonęłam i dalej zresztą tonę w buteleczkach, tubkach, flakonikach...
Teraz moja historia zatoczyła koło. Znowu kręcą mnie maski do włosów, odżywki, wcierki, zioła. Przez cały ten czas nie zmieniło się tylko jedno - ciągle na kosmetyki wydaję mnóstwo pieniędzy. :D
Nie wiem o czym będzie ten blog. Może o moich nowych 'fazach' na coś, pragnieniach, rozczarowaniach, zachwytach kosmetycznych?
O, nie tylko ja mam fazy? :D
OdpowiedzUsuńProwadź bloga, prowadź :)
Dodaję :)
:D
OdpowiedzUsuńJakież to prawdziwe :). A fazy ma każdy :D
OdpowiedzUsuń:)
OdpowiedzUsuńCoś czuję, że będę tu często zaglądać :) Tylko nie kuś za bardzo włosowymi kosmetykami ;)
OdpowiedzUsuńKurcze myślałam że tylko ja mam ta przypadłość ale jednak nie:D Też mam taki fazy jednak u mnie kieruje się to w stronę lakierów do paznokci, balsamów, błyszczyków, i żeli pod prysznic:D
OdpowiedzUsuńBlog mi się podoba!!